Nie bez kozery rozprawia się o irańskiej gościnności. Ten, kto poznał już tamtejszą gościnność nie może odmówić Irańczykom dobrego serca i przeogromnej życzliwości. Wybierając się do Iranu ważna jest chociaż podstawowa znajomość obowiązującej w nim kultury i etykiety językowej. W języku perskim występuje wiele zwrotów grzecznościowych, co określa się mianem honoryfikatywności. Posługiwanie się formami grzecznościowymi uzależnione jest od relacji pomiędzy rozmówcami, wieku czy statusu społecznego.
Honoryfikatywność
W języku perskim najczęściej przejawia się w konwersacjach poprzez używanie w stosunku do rozmówcy zaimka drugiej osoby liczby mnogiej „Wy”. U nas najczęściej zwraca się do kogoś per Pan/Pani, a formy te świadczą o istniejącym dystansie pomiędzy rozmówcami. Tymczasem w Iranie jest to naturalne i nie buduje tej bariery, wręcz przeciwnie – przechodzenie na tzw. „Ty” jest o wiele mniej popularne nawet wśród przyjaciół. W ten sam sposób zawsze zwracają się dzieci do swoich rodziców oraz małżonkowie do siebie nawzajem przebywający poza domem.
Jak wspomniano, Irańczycy zwracają uwagę na status społeczno-ekonomiczny i lubią używać zwrotów, które podkreślają pozycję osoby i jej wykształcenie. Dlatego nie powinien dziwić fakt używania przed imieniem określenia dla wykonywanego zawodu czy posiadanego stopnia, tytułu naukowego. Irańczycy nawet w życiu prywatnym będą zwracać się do innych „Panie doktorze”, czy „Panie inżynierze”. W ten sposób zaznaczają w rozmowie pozycję społeczną, jest to także wyraz szacunku.
Ekstremalna grzeczność
Irańczycy są narodem bardzo grzecznym. Używają szeregu zwrotów grzecznościowych, tzw. taarofów, które mają przygotowane na praktycznie każdą okazję i sytuację. Niektóre mogą wydawać nam się zabawne, ale jest to ważny element gościnności, zwłaszcza dla ludzi starszych. Najlepiej będzie wytłumaczyć to na przykładach. Jeżeli do chorego przyjdzie ktoś w odwiedziny może powiedzieć: „Umarłbym za ciebie, żeby tobie się polepszyło”. Podobnie, jeżeli ktoś darzy nas sympatią możemy usłyszeć: „Chciałbym być trawą pod twoimi stopami”. Jak widać poziom grzeczności Irańczyków w odczuciu Europejczyków sięga często ekstremalnych granic i bez wątpienia zadziwia, jednak nigdy grzeczności tych nie należy lekceważyć.
Irańskie zasady
W wielu przypadkach w Iranie za niekulturalne uznaje się te same zachowania co u nas, np. odwracanie się czy siedzenie plecami do rozmówcy. Z dezaprobatą spotka się także wydmuchiwanie nosa przy stole. Popełnić gafę można także używając w Iranie pewnych europejskich gestów, które w kulturze irańskiej mają odwrotne znaczenie. Na przykład kciuk uniesiony w górę w Europie oznaczający mniej więcej tyle co „OK”, „wszystko w porządku” w Iranie jest gestem wulgarnym i pokazywanie go będzie bardzo dużym nietaktem. Podobnie podczas rozmowy zaprzeczając, Europejczyk będzie kręcił głową na boki, natomiast Irańczyk będzie odrzucać głowę do tyłu i przy tym jeszcze cmokać co w naszej – europejskiej – kulturze świadczy o złym wychowaniu. Czasami zaprzeczając, Irańczycy tylko cmokają, co może wprawiać rozmówcę w poczucie zniesmaczenia, zwłaszcza jeżeli nie będzie wtajemniczony w irańską kulturę i etykietę. W Iranie, podobnie jak u nas, pozytywnie o poziomie grzeczności świadczy fakt przepuszczania w drzwiach. O ile w Polsce przechodząc przez drzwi ustępuje się kobietom i starszym, o tyle w Iranie jest to niekończąca się historia, ponieważ każdy będzie starał się przepuścić każdego.
Co do zasady, będąc w Iranie, zwłaszcza u kogoś w odwiedzinach, nie powinno się wyrażać w nadmierny sposób swojego zachwytu nad rzeczami. Gość wychwalający posiadany przez gospodarza na przykład wazon, stawia go w trudnej sytuacji. Zgodnie bowiem z zasadami dobrego wychowania i gościnności, gospodarz powinien podarować wazon gościowi. Może być to szczególnie niezręczne w przypadku rzeczy, które są wartościowe. Jeżeli mowa już o odwiedzinach, to wstępując do czyjegoś domu, zawsze powinno się zdjąć buty. Wynika to z różnych przyczyn. Po pierwsze Irańczycy sami nie noszą butów w domu a po drugie praktycznie wszędzie na podłogach są dywany, na których na rozłożonych obrusach spożywają posiłki. Dlatego chodzenie w butach jest nietaktem.
Chcąc skorzystać podczas wizyty z toalety, która przeważnie znajduje się razem z łazienką, często można zastać przed drzwiami jedną parę klapek. Klapki te nie należą do konkretnej osoby, ale są pozostawione do użytku przez wszystkich. Można z nich skorzystać, ale higiena nie pozwala chodzić w tych klapkach po dywanie, na którym, jak wspomniano, spożywa się posiłki.
Jak widać irańska gościnność w wielu aspektach zaskakuje. Bez wątpienia stanowi ważny element kultury i wyznacza normy zachowania. Irańczycy są bardzo grzeczni i gościnni, ale najlepiej, gdy działa to w dwie strony. Dlatego przed wyjazdem do tego kraju zalecane jest zaznajomienie się chociażby z podstawowymi grzecznościami.