„Ale jak to jakiego?” zapytacie. Jeśli ktoś zupełnie nie orientuje się w rzeczywistości językowej arabskojęzycznego świata, może się bardzo zdziwić, widząc to pytanie. Niestety, w świecie arabskim występuje sytuacja, którą językoznawcy nazywają dyglosją lub nawet pluri- czy też multiglosją. Dyglosja to stan, w którym język używany w danej społeczności znacznie odbiega od jego standardowej formy – na tyle, że można go uznać za dialekt lub nawet osobny język. Natomiast pluriglosja (zwana też multiglosją) określa stan, w którym nie mamy do czynienia z jednym dialektem, ale kilkoma czy nawet kilkunastoma jego odmianami.
W praktyce oznacza to, że chociaż mówimy o „dialekcie syryjskim”, to język używany w Latakii znacznie odbiega od tego z rejonu Damaszku. Arabskie dialekty różnią się między sobą tak dalece, że środowisko językoznawców ciągle spiera się czy nie należy ich jednak nazwać osobnymi językami.
Ta specyfika języka arabskiego sprowadza nas do początkowego pytania – jakiego arabskiego warto się uczyć?
Fusha i Modern Standard Arabic
Mimo że sytuacja językowa świata arabskiego jest skomplikowana, to dla nas, uczących się tego języka, jest nadzieja. Na szczęście Arabowie od Iraku po Maroko znają (przynajmniej w stopniu podstawowym) klasyczną formę języka arabskiego – fushę czy też Modern Standard Arabic. Fusha to język używany w Koranie i w poezji beduińskiej, który nie uległ zmianom od VII wieku! Modern Standard Arabic (MSA) to z kolei uwspółcześniona wersja tego języka, którą stosuje się w mediach czy literaturze. W szkołach językowych i na uczelniach wykładany jest właśnie Modern Standard Arabic. Jak wszystko, ma to swoje plusy i minusy. Jakie?
Plusy:
- Poznanie MSA w mowie i piśmie pozwala na komunikację (chociaż ograniczoną) w świecie arabskim.
- Znając MSA możemy korzystać z arabskich mediów i czytać arabską literaturę.
- Pisana forma języka arabskiego to w większości przypadków MSA a nie dialekty.
- MSA stanowi podstawę dla późniejszej nauki dialektów (które mimo wszystko wywodzą się z tego języka). Dzięki znajomości MSA możemy lepiej zrozumieć zmiany zachodzące w fonologii, gramatyce i słownictwie dialektalnym.
- Znajomość klasycznego języka arabskiego zawsze robi ogromne wrażenie!
Minusy:
- MSA jest językiem sztucznym, którym nikt się na co dzień nie posługuje. Jeśli traficie na ulicę Kairu i będziecie chcieli kupić owoce na targu, to piękna klasyczna arabszczyzna może wywołać podziw, ale też pewną konsternację i głupie uśmieszki. Na to trzeba się przygotować, ucząc się tego języka.
- Jak wspomniałam, komunikacja w MSA jest ograniczona, bo chociaż Wasz rozmówca z dużym prawdopodobieństwem zrozumie co mówicie, to (o ile nie będzie osobą wykształconą) odpowie Wam w swoim dialekcie. I tu zaczną się schody.
Dialekt
Drugim rozwiązaniem jest rozpoczęcie nauki arabskiego od nauki konkretnego dialektu. Jest to najlepsza opcja, dla kogoś, kogo interesuje jeden konkretny kraj arabski. Jeśli planujesz mieszkać i pracować w Jordanii, ucz się dialektu jordańskiego. Jeśli planujesz poślubić Marokańczyka lub Marokankę, ucz się dialektu marokańskiego. Należy jednak pamiętać, że rozpoczęcie nauki od dialektu w pewien sposób ogranicza, bo nie daje pełnego zrozumienia tego języka i utrudnia późniejsze poznanie innych dialektów.
Złoty środek
Najczęściej praktykowaną drogą do opanowania języka arabskiego jest więc rozpoczęcie nauki od MSA a następnie wybranie jednego dialektu, na którym chcemy się skoncentrować. Wtedy stajemy przed kolejnym dylematem – jaki dialekt wybrać?
Dialekt egipski jest w świecie arabskim najbardziej rozpowszechniony ze względu na egipskie filmy i seriale. Z kolei poznanie dialektu syryjskiego czy palestyńskiego pozwoli na w miarę sprawną komunikację we wszystkich krajach Lewantu. Jeśli kogoś interesuje zachodnia część świata arabskiego, powinien od razu skupić się na dialekcie Maroka, Tunezji lub Algierii. Te dialekty najbardziej odbiegają od klasycznego arabskiego, jako że są naszpikowane naleciałościami z francuskiego. Większość Arabów od razu Wam powie, że np. Tunezyjczycy nie mówią po arabsku (czy nawet, o zgrozo!, że nie są Arabami) i faktycznie można odnieść takie wrażenie. Wybór dialektu jest więc sprawą indywidualną.
Podsumowując, ucząc się języka arabskiego musimy pamiętać o tym, że czeka nas nauka nie jednego języka obcego ale przynajmniej dwóch. Jak mówiliśmy na studiach, w fusha mówi się tylko w Fushalandzie ? Nie należy jednak myśleć o tym jako o przeszkodzie ale kolejnej szansie na odkrycie i poznanie fascynującego świata.