Początki japońskiej Drogi Herbaty

Terminologia

Na samym początku zwróćmy uwagę na słowa, które są używane do nazwania japońskiej Drogi Herbaty. Po japońsku zapisywana jest znakami 茶道, a sposób ich czytania to sadō bądź też chadō. Może być jeszcze nazywana słowem chanoyu, co dosłownie oznacza wrzątek na herbatę. W obu przypadkach nie występuje jednak słowo „ceremonia”, które jest powszechnie używane. Słowa te zostały niestety błędnie zrozumiane i przetłumaczone. Tzw. „ceremonia herbaty” po japońsku nazywana jest kenchashiki(献茶式)i odnosi się do ofiarowania herbaty bogom w świątyniach. Natomiast, to co zazwyczaj mamy na myśli mówiąc „ceremonia herbaty”, to tak naprawdę „spotkanie herbaciane”, które określamy słowami: sadō, chadō lub chanoyu i praktykowane są w szkołach herbaty.

Naucz się mówić po japońsku!uczymy japońskiego stacjonarnie i online, na różnych poziomachSprawdź naszą ofertę

Jak herbata dotarła do Japonii?

Pierwsze wzmianki o herbacie w Japonii pochodzą z początku IX w. Herbatę do Japonii sprowadził najprawdopodobniej mnich Eichū, który po 30 latach w Chinach powrócił do Japonii i przedstawił zwyczaj jej picia cesarzowi Sadze (panował w latach 809-823). Sama sproszkowana herbata matcha w Japonii pojawiła się dopiero pod koniec XII w. Uważa się, że przywiózł ją i spopularyzował zwyczaj jej picia mnich Eisai, który też napisał Kissa yōjōki (Zapiski o piciu herbaty dla zachowania zdrowia).

Jak rozwijała się Droga Herbaty?

W tamtym czasie popularne zaczęły być herbaciane spotkania przyświątynne oraz tōcha (konkurs rozróżniania smaków herbat). W ich trakcie prezentowano wartościowe utensylia oraz zwoje a zwyczaj ten pozostał do dziś. W połowie XIV w. w klasztorach buddyjskich wykształciły się reguły picia herbaty – sarei. Wtedy też w świecie herbaty pojawiły się trzy ważne postaci, które znacząco wpłynęły na chanoyu i ustanowiły nowe reguły obowiązujące do dziś.

Murata Shukō (1423-1502)

Nazywany pionierem herbaty okresu Muromachi (1336–1573) i ojcem wabicha (styl Drogi Herbaty charakteryzujący się swoją prostotą) Shukō na bazie sarei sformułował zasady japońskiej formy przygotowania herbaty. Zaczął używać japońskiej ceramiki bizen (ceramika wytwarzana w prowincji Bizen – obecnie prefektura Okayama) i shigaraki (ceramika wytwarzana w mieście Shigaraki, w prefekturze Shiga). To właśnie od jego czasów używa się słowa chanoyu na określenie spotkania herbacianego.

Takeno Jōō (1502-1555)

Podzielał poglądy Shukō i uczył chanoyu w duchu wabi odzwierciedlając prostotę natury, był poetą renga (pieśni wiązanej) i dlatego wniósł do herbaty waka (japońską poezję) nadając imiona utensyliom. Zaczął również wieszać japońskie zwoje w pokoju herbacianym podczas spotkania, a samo spotkanie przeniósł do pawilonu z paleniskiem
w podłodze wzorowanego na wiejskiej chacie (pawilon kryty strzechą o wielkości 4 i pół maty). Na spotkaniu zaczął używać przedmioty użytku codziennego jako czarki, pojemniki na herbatę i zimną wodę.

Sen no Rikyū (1522-1591)

Studiował buddyzm zen w świątyni Daitokuji w Kioto i otrzymał imię herbaciane Sōeki (1545). Był nauczycielem Drogi Herbaty m.in. dwóch wielkich wojowników Ody Nobunagi i Toyotomiego Hideyoshiego, zapoczątkował kaiseki (ciepły posiłek podawany przed herbatą) oraz czarkę – czarne raku (rodzaj japońskiej ceramiki wypalanej w niekontrolowanej temperaturze w „żywym” ogniu, często w warunkach naturalnych, wytwarzane przez ród Raku). Wprowadził nijiriguchi (malutkie wejście do pokoju herbacianego dla gości) i stworzył najmniejszy pokój herbaciany o wielkości 2 mat. Został skazany przez swego pana na śmierć, w skutek czego popełnił seppuku (samobójstwo poprzez rozcięcie brzucha). Dzięki staraniom uczniów Rikyū, jego nauki przetrwały do dziś i powstały trzy główne szkoły herbaty: Omotesenke, Urasenke i Mushanokojisenke.

Szkoły Drogi Herbaty w Polsce

W Polsce również mamy możliwość nauki sztuki herbaty. Istnieją dwie szkoły Urasenke, w których możemy nie tylko uczyć się o herbacie, ale także praktykować ją praktykować. Jedna ze szkół mieści się w Warszawie i nazywa się „Urasenke Sunshinkai”, a druga w Krakowie – „Urasenke Senshinkai”. Obie szkoły posiadają keikoba, czyli japoński pokój herbaciany do ćwiczeń, a w Warszawie w Bibliotece Uniwersytetu Warszawskiego dodatkowo znajduje się prawdziwy pokój herbaciany o nazwie Kaian. Pawilon został w całości zbudowany z japońskich materiałów i obecnie jest jednym
z najpiękniejszych i najbardziej tradycyjnych w Europie, a zaprojektował go architekt z Japonii – dr Iijima Teruhito.

Naucz się mówić po japońsku!uczymy japońskiego stacjonarnie i online, na różnych poziomachSprawdź naszą ofertę

Możliwość komentowania została wyłączona.

facebook linkedin twitter search-icon