Çay mı, kahve mi?- pytają Turcy swoich gości zaraz po przekroczeniu przez nich progu domostwa. Te dwa napoje mają ogromne znaczenie kulturowe a ich spożywanie łączy się z niepisanymi zasadami.
CZYM JEST KAWA PO TURECKU?
Kawa po turecku. Te słowa kojarzą się Polakom z niesmacznym, mocnym napojem powstałym po zalaniu mielonych ziaren kawy wrzątkiem, podawanym w dużej szklance i pitym przeważnie przez osoby wychowane w PRL. Tymczasem Türk Kahvesi to zupełnie coś innego i niejeden Turek zdziwiłby się gdyby zaserwowano mu taki napój. Przygotowywana w specjalnym tygielku o nazwie cezve (czyt. dżezwe) pita w małych filiżankach i serwowana z szklaneczką wody i lokum kawa, jest w Turcji postrzegana jako celebracja chwili.
SKĄD KAWA WZIĘŁA SIĘ W TURCJI?
Kawa trafiła na tureckie salony jeszcze za czasów Imperium Osmańskiego. Sprawujący funkcję Gubernatora Jemenu
i Abisynii Özdemir Pasza tak bardzo rozsmakował się w tym napoju, że postanowił sprowadzić ziarna kawy do Stambułu. Spopularyzował on nową metodę przygotowywania kawy w dzbanach i tyglach. W XVI wieku w dzielnicy Tahtakale powstała pierwsza kawiarnia (kahvehane) w Stambule a kawa podbijając serca mieszczan i sułtanów stała się nieodzownym elementem tureckiej kultury. Legendy głoszą, że Turcy tak pokochali kawę, że zabierali ją nawet na wojny. Po przegranej bitwie pod Wiedniem, uciekając zostawili worki kawy, co odkrył pewien wiedeński przedsiębiorca
i dzięki łupom, rychło otworzył pierwszą kawiarnię w Wiedniu.
KIEDY TURCY PIJĄ KAWĘ?
Pierwszą filiżankę pija się po śniadaniu. Tureckie słowo kahvaltı ( śniadanie) można przetłumaczyć jako posiłek poprzedzający kawę. Kawę pija się na spotkaniach, częstuje się nią gości, jest ona stałym elementem przerwy w pracy. Prawdziwym świadectwem znaczenia, jakie dla Turków ma kawa po turecku jest przysłowie „Bir kahvenin kırk yıl hatırı vardır” . W dosłownym tłumaczeniu: „Filiżanka kawy zostanie zapamiętana przez 40 lat”. Przysłowie to sugeruje, że wypicie z kimś filiżanki kawy oznacza, że z tą osobą będziemy dzielić 40-letnią przyjaźń.
Od wielu lat tzw. ceremonia kawy jest elementem proszenia o rękę panny młodej. Kandydat na męża udaje się ze starszyzną rodu do domu wybranki obsypując ją i jej rodzinę podarunkami a głowa rodu oficjalnie prosi o rękę kobiety. Po błogosławieństwie ze strony rodziny panny młodej, przygotowuje ona dla gości kawę po turecku. Do filiżanki przyszłego pana młodego dosypuje się trochę soli a on musi wypić kawę bez skrzywienia się. Pokerowa twarz ma sugerować, że młodzieniec jest gotowy aby stawić czoła trudniejszym chwilom w małżeństwie. Tradycja ta ewoluowała gdyż w czasach osmańskich kawa z solą była odpowiednikiem polskiej czarnej polewki. W ten sposób dyskretnie dawano do zrozumienia, że kobieta nie jest zainteresowana zalotami kawalera.
KIEDY HERBATA ZAGOŚCIŁA W DOMACH TURKÓW?
Wraz z upadkiem Imperium Osmańskiego handlarze zaczęli mieć problemy z dostawami kawy z Jemenu. Ceny szybko rosły a obywatele nie mogli sobie pozwolić na luksus picia kawy. Na przełomie XIX i XX wieku Sułtan Abdülhamit II sprowadził z Chin krzewy herbaty i nakazał utworzenie plantacji w Bursie. Jednak z uwagi na nieodpowiednie warunki klimatyczne, szczepy herbaty nie przyjęły się i Turcy musieli poczekać na herbatę jeszcze ponad trzydzieści lat. W 1924 roku założyciel Republiki Mustafa Kemal Atatürk wydał rozporządzenie mające na celu popularyzację tańszej alternatywy dla kawy. W 1930 roku zakupiono 70 ton nasion czarnej herbaty z Gruzji i zasadzono je w mieście Rize nad Morzem Czarnym. Dziś Turcja, zaraz po Chinach, Indiach, Kenii i Sri Lance, jest piątym największym producentem herbaty na świecie. Statystyczny Turek spożywa 3,16 kg herbaty rocznie, co czyni Turcję krajem pijącym najwięcej herbaty na świecie. Dla porównania statystyczny Polak wypija kilogram herbaty rocznie, co daje Polsce 10.miejsce
w rankingu.
JAK W TURCJI PRZYGOTOWUJE SIĘ HERBATĘ?
W ciągu ostatnich stu lat herbata rozgościła się w domach Turków na równi z kawą. Jest ona nieodzownym elementem wizyt gości, wieczornego oglądania telewizji, spotkań starszych panów na partyjkę kart czy gry okey a nawet wizyty
u fryzjera czy w sklepie meblowym. W biurach zatrudniany jest specjalny personel, którego zadaniem jest przygotowywanie herbaty i dbanie o to, by pracownicy mieli dostęp do świeżo zaparzonego napoju. W domach herbata przygotowywana jest w specjalnych czajniczkach nazywanych çaydanlık. Składają się one z dwóch części.
W dolnej gotuje się wrzątek, w górnej zaparza esencję. Podając napar najpierw do szklanki nalewa się esencję, resztę dopełniając wrzątkiem. Herbatę można pić açık ( słabą) lub koyu (mocną) w zależności od ilości esencji. Podawana jest w specjalnych, małych szklaneczkach kształtem przypominających tulipana. Szklaneczki podawane są na specjalnych, często dekoracyjnych spodkach z małą łyżeczką służącą do mieszkania cukru.
Dziś trudno jest sobie wyobrazić kulturę turecką bez kawy i herbaty. Oba te napoje są silnie powiązane z życiem codziennym Turków i pełnią ważną rolę społeczną a także handlową.