Chińskie znaki (hànzì, 汉字) to jedna z najstarszych form pisma na świecie. Powstała ona około 5 tysięcy lat temu. Według legendy chińskie znaki zostały opracowane przez Żółtego Cesarza, który podarował je ludziom. Szacuje się, że łączna liczba chińskich znaków sięga nawet 50 tysięcy. Wiele z nich jest jednak dawnych i wyszło już z powszechnego użycia. Do codziennej komunikacji używa się ich około 3 tysięcy. Obecnie chińskie pismo istnieje w dwóch wersjach:
- tradycyjnej — będącej naturalnym efektem ewolucji języka. W tej formie chińskie znaki wykorzystywane są w m.in. w Hongkongu i na Tajwanie;
- uproszczonej — wykorzystywanej w Chinach kontynentalnych. Znaki te zostały w latach 50. XX wieku nieco zmienione i są po prostu łatwiejsze.
Chińskie znaki zostały także zaadoptowane do pisma japońskiego (kanji, 漢字). Do dziś są również w pewnym zakresie wykorzystywane w Korei (hanjia, 한자).
Piktogramy
Na początku swojego powstania chińskie znaki były piktogramami, czyli graficznymi przedstawieniami konkretnych obiektów. Przykładem tej formy znaków mogą być słońce i góry. Pierwszy obiekt rysowano jako okrąg z kropką w środku, a drugi zapisywano jako kilka trójkątów oznaczających szczyty. We współczesnym chińskim piśmie wciąż mamy wiele znaków będącymi graficznymi przedstawieniami, jednak ze względu na ujednolicenie pisma i przystosowanie go do druku, nieznacznie zmieniły one swoje formy. Pismo to było w stanie przedstawić jedynie obiekty namacalne i proste czynności. Swoim zakresem obejmowały więc jedynie bardzo podstawowe elementy życia (woda, ziemia, zwierzęta, jedzenie itp.).
ryc. 1 szkic autorstwa Marty Mońko
Ideogramy
Do opisu bardziej abstrakcyjnych pojęć Chińczycy zaczęli tworzyć własne ideogramy, czyli bardziej umowne, uproszczone przedstawienia pewnych idei. Przykładowo liczba 3 przedstawiana była jako trzy poziome kreski. Kierunek „na dół” jako kropka pod poziomą kreską, a „do góry” jako kropka ponad tą kreską.
ryc. 2 szkic autorstwa Marty Mońko
Wraz z rozwojem cywilizacji zaszła jednak potrzeba opisu bardziej skomplikowanych zjawisk. Aby sprostać potrzebom językowym znaki zaczęto ze sobą zestawiać. W ten sposób tworzono nowe, o nowych znaczeniach. Przykładowo:
- znaki „drzewo” (木) oraz „człowiek” (人) oznaczały „odpoczynek” (休) – wylegiwanie się w cieniu rośliny;
- znaki „kobieta” (女) oraz „syn” (子) oznaczały „dobrze” (好) – w starożytności urodzenie syna była dla kobiety jednym z największych osiągnięć.
ryc. 3 szkic autorstwa Marty Mońko
Znaki fonetyczno-semantyczne
Chińskie znaki początkowo mówiły jedynie o znaczeniu słów, nie dając wskazówek co do ich wymowy. Przy ciągle rosnącej liczbie znaków stanowiło to nie lada trening pamięci. Powstał zatem nowy rodzaj znaków, które przedstawiają lub jedynie kategoryzują znaczenia oraz wskazują na wymowę. Są to znaki fonetyczno-semantyczne i jest ich we współczesnym języku chińskim najwięcej. Znaki te wykorzystują tzw. klucze znaków – graficzne elementy przypisujące znak do danej kategorii. Mogę być one wpisane w różny sposób w konstrukcję znaku, ale zwykle znajdują się po lewej stronie lub na górze.
ryc. 4 szkic autorstwa Marty Mońko
Słowo oznaczające „jezioro” (hú) zapisywane jest jako znak 湖. Składa się on z klucza oznaczającego wodę 氵 (trzy krótkie kreski) oraz znaku 胡 (hú). 胡 sam w sobie oznacza wąsy i z jeziorem nie ma nic wspólnego. Jego celem jest jedynie podpowiedzenie wymowy.
ryc. 5 szkic autorstwa Marty Mońko
Jak uczyć się chińskich zanków?
Warto znaki „rozkładać” sobie na czynniki pierwsze. Następnie należy znajdować poszczególne elementy i próbować na zasadzie skojarzeń połączyć je ze znaczeniem. Można także na podstawie konstrukcji znaków obmyślać własne historie, które pomogą zapamiętać ich budowę i znaczenie. Warto poznać także najczęściej występujące klucze. Pomogą nam one dopasować znaki do kategorii i czasem pozwolą odgadnąć znaczenie. Dzięki tym znakom możemy stwierdzić, że jakieś słowo to nazwa rośliny lub np. czyjeś imię. Warto także zwracać uwagę na elementy fonetyczne, które mogą nam pomóc odczytać znak. No i najważniejsze – trening czyni mistrza. Aby opanować chińskie znaki, trzeba po prostu z nimi obcować, dużo czytać i pisać.